Strona:PL Władysław Orkan-Poezje Zebrane tom 2.pdf/31

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
31
INTER ARMA

Zamilkły Muzy. Armat huk
Napełnił przestwór cały,
W zdumieniu patrzy Łucznik-bóg
Na żywioł rozszalały.

Jakiż to srogi, krwawy szał        5
Ogarnął ludzkie plemię?
Jakiż to demon z mroków wstał
I cieniem padł na ziemię?

Zaszło pomroką świata pół,
Sćmiły się słońc powały —        10
W jakiś bezdenny, czarny dół
Wzrok spada osłupiały.

Kronosie! wstrzymaj chwiejny krok!
Laskę godzin zastanów!
Na ziemię zstąpił straszny Rok,        15
Wtórna walka Tytanów.

Lecz nigdy onych srogi gniew
Nie wzmógł się w takie grzmoty,