Ta strona została uwierzytelniona.
304
Brylantami świecą gwiazdki złote
Na śnieżystej szacie — na tęczowej...
I nędzarzom błyszczą na tęsknotę,
Na zaśnione w życiu sny głodowe.
I śnieg leci — niby lekkie puchy; 5
Manna z nieba nie karmi, lecz ziębi...
Owinęły nieraz te pieluchy
I sierotę zmroziły w swej głębi...
Cudna ziemia — cudniejsza, gdy nocą
Księżyc szatę poustraja w gwiazdy — 10
A na niebie iskierki migocą
I jaśnieją ogniste pojazdy...
Cudna ziemia... — cudniejsza, gdy w chacie
Nędza z kątów wyłazi koścista —
I zgłodzone snują się postacie, 15
A w ich oczach ból lub łza złocista...