Strona:PL Władysław Orkan-Poezje Zebrane tom 2.pdf/162

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
162



6

Na zimnej wyży północnej
Tkwi senny, samotny smrek;
Białym, gwiaździstym odzieniem
Okrył go lód i śnieg.

Śni o samotnej palmie,        5
Co gdzieś w południa mgle
Na spalonym wybrzeżu
Równie z tęsknoty schnie.