Ta strona została uwierzytelniona.
161
5
Wiele-ć mówili oszczerce,
Wiele-ć donieśli skarg;
Lecz co przecierpiało me serce,
Nie doszło z nimi na targ.
Składali dłonie, jak w modły, 5
Potwierdzali kiwaniem głów;
Orzekli, żem jest podły,
Tyś prawdę wzięła z ich słów.
A to najgorsze przecie,
Co im nie śniło się: — 10
Miłość ku Tobie, dziecię,
Schowana w serca dnie...