Strona:PL Władysław Orkan-Poezje Zebrane tom 1.pdf/139

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
POSTĘP!

Wiecznym postępem idą ludzie... Któż nie wierzy?
Wszyscy Idei wierni słudzy — burzycielki...
Odwiecznie swemu bóstwu tworzą ołtarz wielki,
Przed którym wieczność padnie — i czołem uderzy...

Postęp!... To siła, która rzuca w wir grabieży,        5
Zasieje mord — a zniszczy zasiew wszelki —
Ludzką wypije krew — wysączy do kropelki.
Takim postępem ludzie idą... któż nie wierzy?!

Dzicy zjadali siebie żywcem... to niesmacznie!...
Od czegóż postęp?!... I tak dziś już lepiej znacznie:        10
Bo tylko, co najwyżej, wygryzają serce...

Za sercem pójdzie móżdżek — i tak coraz dalej,
Coraz to delikatniej będą się zjadali...
I wy w postęp nie chcecie wierzyć... o bluźnierce!...