Strona:PL Władysław Orkan-Miłość pasterska 134.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
pomocnik.

Nie, dopiero są na Działku... Kobiety w białych łoktuskach, chłopi czarni...

gróbarz.

To też ci mi sie z jałowcami mienią... (Patrzą w milczeniu i nasłuchują śpiewu). Setki razy słyszałech ten śpiew, co tu na smentarz odprowadza, a... nieporada sie ozwyczaić...

pomocnik (chlipie łzy nieznacznie).

Boże... Sieroto... Już ty nie pójdziesz więcej tą uboczą... jakeś se nieraz szedł... grajęcy...

gróbarz (opanowuje się).

No kop-że, kop...

pomocnik (próbuje kopać).

Ręce słabnieją... (wyrzuca ziem).

gróbarz.

Ino na mnie nie ciskaj... Jeszcze mnie na czas przykryjesz...

pomocnik.

Kto wie, kto kogo. Sami mówicie, że wiatr nie wybiera...