Strona:PL Władysław Orkan-Miłość pasterska 024.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Bedzie on ci, bedzie,
Mój wianecek gorzki...

Już nie odpowiedział. Natomiast wartko zawrócił woły i przesłonił się od tej strony zachyleniem leśnem. Gnał jakiś czas w milczeniu — o skoro widział, że się już dość od Spalonego oddalił — począł sobie przygwizdywać dla śmiałości serca i potuchy. Już też zbliżał się ku roztoce... Tu doleciał go — już z niedaleka — szukający go głos Haźbiety:

— Moje pociesenie
Na ktory jest stronie?
Cy na ty, co i ja,
Cy sie ze mną mija?...[1]

· · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · ·
· · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · ·

Słonko już dobrze schowało się za wierch Tobołowa, i mrok zakradał się w roztoki, gdy w uboczy pod Suhorą zadźwięczało przy smętnem turlikaniu owiec:

— Hej!... juz sie zachmurało,
Kany świtać miało —
Juz moje kochanie
Z wiatrem poleciało...

A od Spalonego poniesło się żałośliwe śpiewanie ku Cesce:

— Hej!... bodajby cie było
Na świecie nie było —
Nie widziałabych cie,
Nie zal-by mi było...

  1. Przypis własny Wikiźródeł Nuty pochodzą ze ss. 139-142 tego zbioru.

    
\relative c'' {\clef treble
\mark \markup { \small "III." }
\key g \minor
\time 2/4
\tempo \markup { \medium \small \italic "B. powoli" }
d8 d c4 |
bes8 a g4\fermata |
d'8 d c4 |
bes8 a g4\fermata |
g8 g a4 |
b8\( cis\) d4 |
d8[ d c! bes!] |
a g4\fermata r8 \bar "|."
}
\addlyrics { \small {
Mo -- je po -- cie -- se -- nie Na kto -- ry je stro -- nie Cy na ty co i ja Cy sie ze mną mi -- ja.
}
}