Strona:PL Władysław Bełza - Dla polskich dzieci.djvu/054

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

O! patrzcie, jak tkliwie twarzyczka Jej słodka,
Do biednych uśmiecha się dziatek,
Jak dla was, sierotek, rozsnuwa nić z motka,
Ta Matka, was wszystkich bez matek.

Więc biedne dziecinki! nie płaczcie tak rzewnie,
Choć wicher jesienny już wyje:
Bo z przędzy niebieskiej niejedna dłoń pewnie,
Tu dla was koszulkę uszyje.