Strona:PL Verne - Czarne Indye.pdf/72

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
— 64 —

»Brawnies« mają sobie powierzone ruchomo­ści po domach; »Urisk« przebywa szczególniej w dzikich wąwozach, koło jeziora Katrine i wiele innych.
Pojąć łatwo, że ludność, przebywająca w kopalniach węgla w Szkocyi musiała się zaopatrzyć w swój własny zbiór legend i baśni, który dołączyła do tego repertuaru mitologicznego. Jeżeli góry szkockie zaludnione są istotami fantastycznemi, złemi i dobremi, tembardziej ciemne kopalnie musiały zostać za­pełnione w najgłębszych swych zakątkach. Któżby wstrząsał w posadach pokłady całe podczas nocy burzliwych? Kto wskazuje i naprowadza na ślad żyły dotąd niewyeksploatowanej? Kto zapala gazy i sprowadza wybuchy straszne, jeżeli nie geniusze kopalni?
Była to przynajmniej opinia najbardziej rozpowszechniona wśród zabobonnych Szko­tów. W istocie większość górników wierzyła chętnie w świat fantastyczny, gdy chodziło po prostu o jakieś fizyczne zjawisko, i napróżnoby czas tracił ten, ktoby tych ludzi chciał przekonać. Gdzieżby też łatwowierność znalazła szersze pole do domysłów, niż na dnie tych głębokich przepaści?
Otóż i kopalnie Aberfoyle - eksploatowane od dawna w krainach legend, bardzo łatwo się