Strona:PL Verne - Czarne Indye.pdf/34

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
— 26 —

szłości cały świat przemysłowy. Baseny wę­gla w Ameryce tak nadzwyczajnie bogate jeszcze, nad jeziorem Słonem, w Oregon, w Kalifornii, przestaną kiedyś istnieć. Tak samo będzie z pokładami gór Alleghani, w Pen­sylwanii, Wirginii, Illinois, Indianie i Missouri. Chociaż pokłady węgla w Północnej Ameryce są dziesięć razy większe od wszystkich pokła­dów świata całego, to jednak sto wieków nie upłynie a potwór o milionowej paszczy, prze­mysł, pożre ostatni kawałek węgla na całej kuli ziemskiej.
W starym świecie brak się da prędzej uczuć niż w nowym. Istnieją w prawdzie po­kłady węgla kamiennego w Abisynii, w Natalu, Zambezie, Mozambiku, na Madagaskarze, ale eksploatacya ich regularna przedstawia naj­większe trudności. Kopalnie w Birmanii, w Chi­nach, Kochinchinach, Japonii, Azyi środkowej, zostaną szybko wyczerpane.
Anglicy opróżnią niebawem Australię z wę­gla dosyć obficie umieszczonego w jej wnę­trzu, zanim jeszcze dzień nadejdzie, gdy zbraknie węgla w Zjednoczonem Królestwie.
Zobaczmy cyfry, które nam wykażą ilość węgla wydartego z ziemi i spalonego od od­krycia pierwszych pokładów. Baseny węglowe w Rosyi, Saksonii i Bawaryi wynoszą sześć kroć sto tysięcy hektarów, w Hiszpanii sto