zajmują niższe piętro, potem ziemie trzeciorzędne, a ponad niemi grunt, podlegający uprawom dawniejszym i obecnym.
W tej epoce, wody, których żadne nie wstrzymywały łożyska i które przez ogrzewanie, tworzyły się na wszystkich punktach kuli ziemskiej, toczyły się z łoskotem, urywając skałom, ledwie co utworzonym, materyał składowy łupku, piaskowca, wapna.
Wody te zatrzymując się ponad zatopionymi lasami, składały żywioły gruntów, które następnie stanowiły wierzchnią warstwę ziem węglastych. Z czasem — liczącym się na miliony lat, grunty te stwardniały, ułożyły się w warstwy łupku, gliny suchej i lepkiej, żwiru i kamieni ponad całą masą zapadłych lasów.
Cóż się działo w tym olbrzymim kotle, gdzie zatopione materyały roślinne gromadziły się w różnych głębokościach?
Utworzyło się praw dziwe laboratorym chemiczne. Cały kwas węglowy zawarty w tych roślinach zamieniał się w węgiel pod wpływem ogromnego ciśnienia i wysokiej temperatury, którą sprowadzały ognie wewnętrzne, tak blisko niego podówczas leżące.
Tak więc jedno królestwo następowało po drugiem w tej powolnej ale nieustannej przemianie. Roślinność przemieniła się w minerały. Wszystkie te rośliny, które żyły życiem
Strona:PL Verne - Czarne Indye.pdf/31
Ta strona została przepisana.
— 23 —