Strona:PL Verne - Czarne Indye.pdf/31

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
— 23 —

zajmują niższe piętro, potem ziemie trzecio­rzędne, a ponad niemi grunt, podlegający uprawom dawniejszym i obecnym.
W tej epoce, wody, których żadne nie wstrzymywały łożyska i które przez ogrzewa­nie, tworzyły się na wszystkich punktach kuli ziemskiej, toczyły się z łoskotem, urywając skałom, ledwie co utworzonym, materyał skła­dowy łupku, piaskowca, wapna.
Wody te zatrzymując się ponad zatopio­nymi lasami, składały żywioły gruntów, które następnie stanowiły wierzchnią warstwę ziem węglastych. Z czasem — liczącym się na mi­liony lat, grunty te stwardniały, ułożyły się w warstwy łupku, gliny suchej i lepkiej, żwiru i kamieni ponad całą masą zapadłych lasów.
Cóż się działo w tym olbrzymim kotle, gdzie zatopione materyały roślinne gromadziły się w różnych głębokościach?
Utworzyło się praw dziwe laboratorym che­miczne. Cały kwas węglowy zawarty w tych roślinach zamieniał się w węgiel pod wpły­wem ogromnego ciśnienia i wysokiej tempe­ratury, którą sprowadzały ognie wewnętrzne, tak blisko niego podówczas leżące.
Tak więc jedno królestwo następowało po drugiem w tej powolnej ale nieustannej prze­mianie. Roślinność przemieniła się w mine­rały. Wszystkie te rośliny, które żyły życiem