Strona:PL Verne - Czarne Indye.pdf/224

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
— 216 —

można było z łatwością na tych wysepkach rozkoszną dolinę, lub wąwóz dziki, pomiędzy ostremi skałami.
— Nello — rzekł James Starr — czy wiesz, że każda z tych wysepek ma swoją legendę, a czasami i pieśni tak, jak i góry, otaczające jezioro. Możnaby powiedzieć bez przesady, że historya tej okolicy wypisaną jest olbrzymiemi literam i z wysp i gór złożonemi.
— Czy wie pan, panie Starr — rzekł Henryk — co mi przypomina ta część jeziora Lomond?
— Cóż takiego Henryku?
— »Tysiące wysp jeziora Ontario«, tak pięknie opisane przez Coopera. Musisz być uderzona tem podobieństwem na równi ze mną Nello, gdyż kilka dni temu czytałem ci tę powieść, którą słusznie uważają za arcydzieło amerykańskiego pisarza.
— W istocie Henryku — odrzekło dziewczę — ten widok jest podobny, a statek »Sinclair« prześlizguje się pomiędzy wyspami tak, jak na jeziorze Ontario barka Jaspera.
— To dowodzi — mówił dalej inżynier — że obie miejscowości zasługiwały zarówno, żeby je opisali poeci. Nie znam tych tysiąca wysp jeziora Ontario, ale wątpię, aby ich widok był bardziej urozmaiconym od archipelagu jeziora Lomond. Spójrzcie na ten krajo-