Strona:PL Twórczość Jana Kasprowicza.djvu/118

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

tej głębokiej rozkoszy estetycznej, jaką takie poezje Kasprowiczowskie dają.
Jakżeż przejrzystą w stosunku do wiersza Nie zgasłaś pieśni jest historja duszy poety w wierszu Ciche, samotne rzędy wierzb, jak czemś widomem staje się par excellence religijny charakter przeżyć. Akty duchowe przedstawiane są w dziejach duszy, hipostazowanych na płaszczyznę rzeczywistości. Unaoczniona wprost jest walka wewnętrzna, oscylowanie między przeciwieństwami, między tęsknotą religijną a przywiązaniem do ziemi. Nieukojoną tęsknotę widzimy jako żywot–wędrówkę, dane nam jest oglądać zachwyt i zdumienie religijne, korną cześć duszy dla »tajemnicy wcieleń«. Jak żywa wstęga rozwijają się dzieje duszy, rozpamiętywającej swą przeszłość. W związku bowiem zapewne z tendencją, właściwą wiekowi męskiemu i późniejszemu, do syntetycznego obejmowania swej przeszłości pozostaje retrospektywny charakter takich wierszy jak Fragment, Ciche, samotne rzędy wierzb lub niektóre ustępy Dróg krzyżowych.
Powrócę jednak do punktu wyjścia. Nie sam fakt hipostazowania objaśnia tę dziwną sytuację poety w roli »słuchacza« swej pieśni, gdyż sam przez się jest on tylko warunkującym to zjawisko czynnikiem. Wniknąć i pojąć trzeba ten fakt psychologiczny, że hipostazowane stany własnej duszy, utajone w »pieśni«, stają się z kolei same przedmiotem, budzącym nowe przeżycia, przeżywane są jako byt odrębny, wyłaniający się z natchnienia. Najwymowniej świadczy o tem Fragment.
W wierszu tym właśnie pieśń ukazana jest bądź jako istota odrębna, bądź jako zamknięta sfera przeżyć metafizycznych. Z bliskości tej sfery z jaźnią własną, która ją wytworzyła, wynika specyficzna intymność w obcowaniu z temi treściami metafizycznemi, które zda się zawierać i objawiać. Jakże daleki, niedostępny był Bóg, ku któremu wznosiły się błagania Hymnów. Teraz dusza poety tak często uczuwa »dalekie tajemnicze westchnienie, którem on, miłosierny Pan, w dal towarzyszy losom«. Ongiś bowiem wyłącznie przyroda, poszumy wichru i wody, a teraz i pieśń staje się medium w obcowaniu z Bogiem, formą wszelkich przeżyć religijnych i moralnych. Treści własnego ducha objektywizowane