Strona:PL Tripplin - Podróż po księżycu, odbyta przez Serafina Bolińskiego.pdf/215

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ogień, przemienia się w dym i staje się powietrzem; powietrze jeszcze bardziéj rozpuszczone żarem oddziaływania nazywa się ogniem. Woda znów różniąca się od ognia tém, że cząstki jéj są bardziéj skupione, nie parzy nas z tego powodu, że będąc bardziéj skupioną, przez sympatyę, stara się bardziéj skupić ciała jakie spotyka, i zimno jakie czujemy, jest skutkiem, że ciało nasze bardziéj się skupia będąc w bliskości ziemi lub wody, które chcą zrobić je podobném sobie.
Ztąd to wynika, że człowiek mający wodną puchlinę, przerabia na wodę wszelki pokarm jaki przyjmuje; ztąd także żółciowy przerabia na żółć krew, jaką wydaje w nim wątroba. Przypuść więc, że jeden tylko jest żywioł, wszystkie ciała będą miały jednakową ciężkość gatunkową. Zrobisz mi może zarzut, że żelazo, metale, ziemia, drzewo bardziej są przyciąganemi do środka ziemi, aniżeli gąbka, z tego powodu, że ta ostatnia napełnioną jest powietrzem, które jéj utrudnia spadanie do ziemi. Nie ztąd to jednak pochodzi, bo chociaż kamień pada na ziemię z większą szybkością jak piórko, oboje mają jednakową ciężkość gatunkową.
I mówił bez końca mój hiszpan. A umysł jego tak był poważno-naukowy, że nigdy nie zniżył się do jakiegoś zwykłego, życiowego przedmiotu. Broń Boże! zawsze bujał w sferach czysto naukowych.