Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 2.pdf/50

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
OGNISTOŚĆ WYOBRAŹNI. — UPADEK POETY. 41

członkami społeczeństwa. Nic zgryźliwszego nad poetę odsadzonego od piersi pochwał i uwielbień!
A wieleż to nie pada ludzi ofiarą ognistości wyobraźni swojéj? Któż zdoła uśmierzyć wybuch nierozsądnéj woli marzyciela lub poety, który unosząc się na skrzydłach myśli nie wie nawet że te myśli nie jego są utworem, lecz dawno znane, wydrukowane, już w rozlicznych książkach wypotrzebowane.
Owe bujne z płodnością połączone wygórowanie władz wyobraźni rzadko kiedy trwa długo, miękną woskiem zlepione skrzydła w świetle nieubłaganego słońca, następuje upadek i reakcyja, a piękny polot duszy, któryby na uprzyjemnienie długiego życia mógł wystarczyć, gdyby był miarkowanym, staje się przyczyną rozlicznych rozczarowań, smutku i upokorzeń
I tak nie jeden poeta spada, grzęźnie w tłumie i żadnego nie wywiera wpływu na estetykę, na usposobienie moralne współ-obywateli. A mógłby objąć stanowisko swego natchnienia godne, gdyby się nie był wyczerpał od razu z swego zapału. Poeta gdy ciągle się stara zaćmić i zdumić, i gdy zapominając wrodzonéj talentowi wstydliwości gotowym jest w każdéj chwili stanąć improwizacyją w usłudze każdéj próżności, wyrzeka się przez to samo owego uwielbienia, na które zasługuje wieszcz czynami żyjący w harmonii z swym świętym zapałem.