Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 1.pdf/17

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
10 GRANICE.

najpewniejszych zastosowaniach, że tylko zarozumiałemu empirykowi zdawać się może łatwą do zrozumienia, a nie jeden z tych empiryków zawsze gotowych do radzenia bliźniemu, tyle nie posiada odwagi, żeby swych środków na sobie samym doświadczał skuteczności. Wszystkie dążenia do spopularyzowania nauki lekarskiéj pokażą się zawsze płonnemi, najczęściéj nawet szkodliwemi.
Gdzie się kończy hygiena, a gdzie poczyna medycyna? Oto pytanie na które nieskończenie łatwiéj będzie nam odpowiedziéć na końcu tego dzieła, jak na jego początku. Wyraźnych, pewnych granic pomiędzy zdrowiem a chorobą trudno tu oznaczyć. Idzie nam więcéj o rzecz jako definicyją. Poznamy późniéj ile wpływa na tworzenie się choroby w jednym człowieku tępość czucia, w drugim zbytnia wyobraźnia, poznamy nawet, że tępość czucia w jednym względzie, tak jak zbytnia wyobraźnia w drugim względzie, mogą razem istnieć a w działaniach swych być modyfikowanemi różnemi stopniami mocy i słabości ducha. Pózniéj lepiéj ocenić zdołamy na przykładach jak tu w teoryi, cały obszar niepewności zawartych pomiędzy chorobą a zdrowiem, gdyż całe to pole zostawiamy, hygienie idąc za radą najcelniejszych lekarzy świata.
Celsus Cornelius, który napisał w pierwszym wieku po Chrystusie, dzieło o mędycynie, dotychczas za klassyczne w swém rodzaju uważane, — wielki lekarz przezwany od jednych Hippokratesem