Strona:PL Tołstoj - Zmartwychwstanie.djvu/65

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

pierwotnem zeznał, że on razom z Beczkową, za namową Masłowej, ukradł pieniądze i podzielił się niemi z Masłową i Boczkową, co posłyszawszy, Masłowa znów drgnęła, nawet zerwała się i poczerwieniała i zaczęła coś mówić, ale komisarz sądowy nie pozwolił na to.
Nareszcie — ciągnął dalej sekretarz — Kartinkin przyznał się, że dał Masłowej proszek na uśpienie kupca. W drugiem jednak badaniu zaprzeczał udziału swego w grabieży pieniędzy i dostarczeniu Masłowej proszków, oskarżając o wszystko ją jedną tylko. Co się zaś tyczy pieniędzy, złożonych przez Boczkowę do banku, zgodnie z nią zeznał, że te pieniądze zarobili wspólnie podczas 12-to letniej służby w hotelu od gości, wynagradzających ich za usługę.
Wywody aktu oskarżenia były następujące:
Zważywszy, co powiedziano wyżej: włościanin ze wsi Borki Szymon Kartinkin, wieku lat 33 liczący, mieszczka Eufemia Boczkową, lat 43 licząca, i mieszczanka Katarzyna Michajłowna Masłowa, wieku lat 27, są oskarżeni o to, że w dniu 17 stycznia 18... roku, uprzednio porozumiawszy się z sobą, zagrabili pierścionek i pieniądze kupca Smielkowa, w sumie 2 500 rubli i z zamiarem pozbawienia życia, dali wypić Smiełkowowi truciznę, wskutek czego nastąpiła śmierć pomienionego Smielkowa. Przestępstwo takie przewidziane 4 i 5 p. 1453 art. kodeksu karnego, dlatego więc i na podstawie art. 201 kodeksu karnego włościanin Szymon Kartinkin, Eufemia Boczkową i mieszczanka Katarzyna Masłowa, sądzeni być mają przez sąd okręgowy z udziałem sędziów przysięgłych.
Tem zakończył sekretarz odczytanie długiego aktu oskarżenia, usiadł, zebrał papiery i palcami obu rąk zaczął poprawiać długie włosy. Wszyscy lżej odetchnęli w nadziei, że