Strona:PL Thomas Paine - Zdrowy rozsądek, I ed.pdf/95

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

siła, jakkolwiek dobrze usposobiona, nie może oferować swej mediacji. W naszym obecnym stanie, możemy się kłócić wiecznie.
Po drugie. — Nie jest rozsądnym się spodziewać, że Francja albo Hiszpania udzielą nam jakiegokolwiek wspomożenia, jeżeliby nam chodziło co najwyżej o naprawę rozłamu i umocnienie związku między Brytanią i Ameryką, ponieważ wtedy owe siły cierpiałyby tego konsekwencje.
Po trzecie. — Jak długo uznajemy siebie za poddanych Brytanii, musimy, w oczach narodów obcych, być uważani za rebeliantów. Precedens byłby niebezpieczny dla ich pokoju, jako że są w ich zbrojnych siłach ludzie zwani poddanymi. My, na miejscu, możemy ten paradoks rozwiązać, ale by jednoczyć opór i poddaństwo, trzeba by pomysłu zbyt wyszukanego, jak na powszechne zrozumienie.
Po czwarte. — Gdyby manifest opublikować i rozesłać na obce dwory, celem wyjaśnienia, jakie przetrzymaliśmy nieszczęścia oraz jakich pokojowych środków bezskutecznie próbowaliśmy dla odmiany na lepsze, a deklarujący przy tym, że nie