Strona:PL Thomas Paine - Zdrowy rozsądek, I ed.pdf/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

fania środków, daje potem Królowi moc kontrolowania Izby Gmin, umocowując go do odrzucania ich innych ustaw, znów, zakłada się, że Król jest mądrzejszy niż ci, po których już się mądrości większej niż jego spodziewano. Pospolity absurd!

Jest w budowie monarchii coś śmiesznego niezmiernie. Wpierw dzieli ona człowieka od środków informacji, ale daje mu moc działania w przypadkach, gdzie najwyższego osądu potrzeba. Stan królewski odgradza króla od świata, pomimo to jego biznes wymaga, aby znał świat gruntownie. Takoż te różne czynniki, nienaturalnie się jeden drugiemu przeciwstawiając i wzajem się niszcząc, dowodzą, że charakter całości jest absurdalny i nieużyteczny.
Niektórzy pisarze tak angielską konstytucję wyjaśniają: Król, mówią, to jedno, a ludzie to drugie; Parowie to izba na rzecz Króla, a Gminy to izba na rzecz ludzi. Ma to bądź co bądź wszelkie znamiona gospodarstwa przeciwko sobie samemu podzielonego. A chociaż wyrażenia wdzięcznie są ułożone, jak się im przyjrzeć bliżej, okazują się