Strona:PL Thomas Paine - Zdrowy rozsądek, I ed.pdf/118

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

kreatur działających z ramienia Jego władzy, której głosicie służbę. Mielibyście ducha uczciwego jak Barclay, dalibyście waszemu Królowi kazanie o pokucie. Powiedzielibyście Królewskiemu Niegodziwcowi, jakie są jego grzechy i ostrzegli o wiecznej ruinie. Nie mierzylibyście waszymi stronniczymi inwektywami jedynie w rannych i zelżonych, ale, jak wierni służebnicy, głośno byście zakrzyknęli, nie szczędząc nikogo. Nie mówcie, że was prześladują. Nie próbujcie też nas mienić początkiem tej przygany, co ją sami na siebie ściągacie: bo my wobec wszystkich świadczymy, że nie na to się uskarżamy, że jesteście kwakrami, ale na to, że ich udajecie, a kwakrami NIE jesteście.
Zakosztowałeś i pomyślności, i przeszkód. Wiesz, jak to jest, być w kraju rodzimym banitą; jak to jest być obalonym, a jak rządzącym i wyniesionym na tron. Opresje dały ci pojęcie, jak nienawistnym jest oprawca, Bogu zarówno jak człowiekowi. Jeżeli po tych wszystkich przestrogach i przejawach nie zwrócisz się do Pana całym swoim sercem, a zapomnisz o nim, który o tobie w strapieniu pamiętał, ulegniesz i dasz prym zmysłom i próżności, potępienie dla ciebie na pewno