Strona:PL Teogonja Hezjoda.pdf/41

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Okrywa i w namiętny ima uścisk ciało.
Wtem znagła syn wyskoczy i lewą go dłonią
Obejmie; długi, ostry sierp chwyta prawica,
       180 I tym on nagle prącie własnego rodzica
Obcina, rzuca za się, by spłynęło tonią;
Ale ręka niepróżno odpadła. Kropelki
Krwi Urana zrosiły łono Ziemi wielkiej;
Przyjęła: z nich powstały późniejszemi czasy
       185 Mocne Erynny oraz olbrzymie Gigasy,
Lśniące zbroją, z włóczniami w ręku miedzianemi;
Nimfy, zwane Meljady, — na bezbrzeżnej ziemi.
Prącie zaś, jak je tylko odciął ostrzem stali
I wyrzucił od brzega na wir morskiej fali,
       190 Płynęło długo, aż się wzbiła piana biała
Wokół nieśmiertelnego członka. Z niej powstała
Dziewica, która naprzód Cyteryjskie łany
Zwiedziła boskie, potem Cypr wodą oblany;
A gdzie pięknej, wspanialej bogini nóżęta
       195 Zgrabne stąpiły, trawa buchała na ziemi.
Piankową — Afrodyte — ją bogi, a z niemi
Ludzie przezwali, jako że z piany poczęta;
Kwiecistą Cytereją, świadcząc o pobycie;
Cyprydą, — że na Cyprze wykwitło jej życie;
       200 Prętolubną, — że ród jej początek wziął z pręta.
Eros jej, ładny Himer, towarzyszą stale,
Bo zaraz w koło boskie dostawszy się, ona
Zyskała cześć, i jej to przypadło w udziale,
Pośród ludzi i bogów nieśmiertelnych grona
       205 Podniecać przymilenia dziewicze i względy,
Dworować, schlebiać, budzić miłosne popędy.
Dzieci, co rękę wzniosły w niegodziwym czynie,
Rodzic, wielki Uranos, potępił surowo,
Nazwał je Tytanami, i prorocze słowo
       210 Wyrzekł, iż ich w przyszłości zemsta nie ominie.

∗                    ∗

Noc zrodziła: nieszczęsną Dolę, Tajemnicę
Czarną, i Śmierć, i Sen, i senne też Widziadła,