Strona:PL Tadeusz Chrostowski-Parana.pdf/180

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

by. Nigdzie na świecie nie słyszy się tak rozmaitych i tak potężnie brzmiących głosów żabich. Podczas wędrówki w kierunku rzeki Ivahy, leżąc wieczorami w namiocie, spędzałem pomimo zmęczenia godziny całe na wsłuchiwaniu się w te szczególne głosy. Niezwykle potężnie brzmiały dźwięki, podobne do odgłosu silnego kucia, wydawane przez brazylijską żabę błotną Paludicola gracilis.
Inny znowu gatunek, Paludicila fuscomaculata, wydaje głos zupełnie podobny do kwilenia niemowlęcia. Podczas mej bytności na Vera Guarany wypadło raz przybyłym niedawno z Polski osadnikom obozować w nocy w pobliżu rozległych moczarów. Nagle w ciemnościach rozległ się płacz niemowlęcia. Wśród kolonistów wielkie poruszenie: czynią rozmaite przypuszczenia, gubią się w domysłach — wreszcie, uzbroiwszy się w płonące suche gałęzie, ruszają gromadą w kierunku odzywającego się coraz silniej i żałośniej płaczu. Poszukiwania trwały dość długo, atoli dziecka nie znaleziono. Zdecydowali tedy, że to jakaś dusza pokutuje, i powrócili do ogniska.
Zbliżając się do swej siedziby, zauważyłem gromadę kozodojów. O zmierzchu ptaki te opuszczają swoje kryjówki w gęstwinach leśnych i wylatują na połów ćmy. Jeden z tych licznych w Paranie gatunków Uropsa-