Strona:PL Tadeusz Boy-Żeleński-Słówka 131.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Wychodzi letki
Z cichej klozetki
Znów na kobietki
Popatrzeć rad,
Z tłumem się miesza
Gdzie strojna rzesza
Gwarnie pospiesza —
Pięknym jest świat!

Koncert w kurhausie
Esik zdrzymał się,
Budzi go w pauzie
Oklasków szum,
Potem nos wetka
Kędy ruletka
Stara kokietka
Przywabia tłum,

Złoto się toczy,
Wszystko się tłoczy,
Wyłażą oczy,
W piersiach brak tchu —
Lecz Esik nie gra
Bo niechże przegra,
Dałaby świekra
Ruletkę mu!

Tak niespożycie
To szczęścia dzicię