Strona:PL Tadeusz Boy-Żeleński-Słówka 043.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Pokazując zgrabne nóżki
Pani Aniela Beniowska
Przykleja zalotne muszki
Koło zadartego noska —

Każda woła: nie chcę dziecka!
Szepcą nawet starsze panie,
Że Marynia Połaniecka
Przyspieszyła rozwiązanie!!

Wszędzie nową czuć herezyą —
W całym stawku płytko-grząskim,
Gdzie obowiązek poezyą,
A poezya obowiązkiem,

Wszystko czeka z utęsknieniem
Skąd zaświta nowa era:
Wreszcie słyszym z serca drżeniem,
Że — — kabaret się otwiera!

..............

Jakiż zawód! To zebranie
Poczciwych sarmackich gburów,
Mordobicie, wódkochlanie,
Kurdesze pijackich chórów,

Łby dymiące, sprośne fraszki,
Ryki bezmyślnych toastów —