Ta strona została uwierzytelniona.
Że to będzie znakomicie
Jak sobie odbierze życie.
A ona myślała chytrze
Toby było nienajbrzydsze.
Lecz jak przyszło co do czego
Jakoś nic nie było z tego.
Potem znowu za lat kilka
Przyszła na nią taka chwilka.
I myślała czy to warto
Było być taką upartą.
Lecz tymczasem mu wychłódło
Bo już była stare pudło.
Tak to ludzie trwonią lata
Że nie są jak brat dla brata.
Z tem największy jest ambaras
Żeby dwoje chciało naraz.