Strona:PL Tacyt - Germania.pdf/59

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

XXXI. Zwyczaj innych narodów Germanii, od niektórych tylko śmiałków praktykowany, Kattowie u siebie przyjęli za powszechny. Skoro do lat młodzieńczych przyjdą, zapuszczają brodę i głowę[1], ani wprzód ślubowną rycerskiej cnocie zdejmą z twarzy wotywę, aż nieprzyjaciela zabiją. Nad krwią i trupami czynią postrzyżyny, chlubiąc się, że dopiero zysk urodzenia swojego odnoszą, a godnymi rodziców i ojczyzny synami zostają. Na nikczemnikach i tchórzach widzieć zawsze to plugastwo. Najodważniejsi noszą jeszcze obręcz żelazną na nodze, na znak niby obelżywej niewoli, póki jej zamordowaniem nieprzyjaciela nie złożą. Wielu z tem szlachetnem znamieniem siwizna obieży; przykład dla swoich, nieprzyjaciołom groza. Od nich się wszystkie bitwy zaczynają; z nich się składa naczelny zastęp, srogi postacią, której w czasie nawet pokoju nie składają. Lud to błędny, bez domu, bez roli i wszelkiego starania: gdzie przyjdzie, tam się pasie, nie dbając o swoje, cudzego nie szczędząc, póki uwędzona starość tak twardej cnoty nie zamorzy[2].

XXXII. Przy Kattach mieszkają Uzypetowie z Tenkterami podłuż Renu, gdzie jego koryto, już bystre i głębokie, straży granicznej nie potrzebuje[3]. Tenktero-

  1. Paweł Warnefridus powiada w hist. Longobardow III, 7: „Sex millia Sasconum, qui bello superfuerunt, devoverunt se neque barbam, neque capillos incisuros, nisi se de hostibus Svevis ulciscerentur.“ Tacyt tożsamo mówi o Cywilu wodzą Germanów w hist. k. XI, 61. Strada jezuita, pisarz Belli Belgicu przeszłego wieku: mówi w k. VII o Wilhelmie hrabi de Marca: „Se obstrinxit voto non positurum se ante capillum, quam: Egmontii atque Hornani mortem ultus esset.“ Widzieliśmy za czasów naszych kilku takich brodaczów Polaków, którzy ślubowali dotąd się nie golić, dopóki na tronie nie ujrzą króla Stanisława Leszczyńskiego: ale z brodami pomarli.
  2. Ci to sami Kattowie, którzy w półtora wieku potem, jak Tacyt o nich pisał, wespół z ostatkiem Cherusków, nad Wezerem rzeką mieszkających, tudzież z Attuarami, Sykambrami, Chaukami, Brukterami, Chamawami wszedłszy w związek, wygnali Rzymiany z Gallii, i sami ja opanowawszy, dali początek teraźniejszym Francuzom, i ich prawom i zwyczajom.
  3. Tam rzeka trudniejsza do przeprawy bez brodów i mielizn, przeto garnizonów nie potrzebowała, będąc z siebie dosyć