Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/973

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

to może wiedzieć? Czemuż niektóre osoby charakteru zupełnie różnego od naszego wywierają na nas jakiś nieodgadniony wpływ! o! tak, prawdziwie nieodgadniony, gdyż złorzeczymy im, litujemy się nad niemi, gardzimy niemi, nienawidzimy ich, a jednak obejść się bez nich nie możemy, albo jeżeli się obejdziemy, to czujemy po nich tyle niemal żalu, ile nienawiści, i kiedy zaczniemy marzyć o rzeczach niemożliwych, pragniemy wtedy jednej rzeczy na świecie, to jest uzyskać dosyć nad niemi władzy, ażeby je przeistoczyć, uczynić je podobnemi do siebie, i udzielić im tego, czego nie posiadają; ale niestety! są to tylko marzenia, które służą jedynie do chwilowego zapomnienia o zbyt smutnej rzeczywistości.
Wymówiwszy te słowa, nieznajomy nie mógł utaić łzy, która stoczyła się po jego licach, i pogrążył się w milczeniu.
Młoda kobieta była coraz bardziej wzruszona, a wzruszenia tego zaczęła już doznawać na bolesny i z głębi duszy pochodzący dźwięk głosu swego towarzysza, kiedy jeszcze mówił o tych kontrastach, które wzajemny wpływ na siebie wywierają; i tym razem nieznajomy zdawał się być echem jej własnej myśli. To podobieństwo wzajemnego położenia silnie ją zajęło; to też, nie chcąc zdradzić własnej tajemnicy, a pragnąc odgadnąć tajemnicę swego towarzysza, rzekła do niego po chwili:
— I ja słyszałam już nieraz o takich kontrastach, które tem trudniejszemi stają się dla mnie do wytłumaczenia, że, według mojego przekonania, jedynym warunkiem możebnego szczęścia powinnaby być zupełna harmonja charakteru.
Lecz młoda kobieta zatrzymała się nagle, i zarumieniła się, żałując słów swoich, które można było poczytać (co przecież daleko było od jej myśli) za pewien rodzaj zachęty dla nieznajomego, zwłaszcza, że oboje zastanawiali się już kilkakrotnie nad podobieństwem swoich skłonności. Obawa ta była przecież zbyteczną, gdyż taki obrót