Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/811

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Wasza Cesarska Wysokość nic nie odpowiada? Jakże sobie mam tłumaczyć to milczenie Waszej Książęcej Mości? Czy to jest rozwaga, namysł, czy nieśmiałość? przyzwolenie, czy niegrzeczność?... Niegrzeczność?... nie... nie mogłabym temu uwierzyć. Wstępując na ziemię francuską niewolnicy stają się wolnymi, i ludzie najmniej grzeczni stają się grzecznymi nad wszelki wyraz.
Książę, prawie odurzony w swojem zdumieniu i gniewie, nic jeszcze nie odpowiedział.
Margrabina rzekła dalej z uśmiechem:
— Jakto, jeszcze nic? Cóż więc znaczy to milczenie Waszej Cesarskiej Wysokości? Jeśli to namysł... Jeśli nieśmiałość? należy się z niej otrząsnąć... Jeżeli zaś niegrzeczność?... należałoby przypomnieć sobie, że jesteśmy we Francji, i że jestem kobietą... Powiedz Wasza Cesarska Wysokość bez zwłoki, ażebym mogła uwiadomić Waszą Książęcą Mość, jakie są te łaski, które, jak przypuszczam są już mi naprzód udzielone, a za które chciałabym natychmiast serdecznie podziękować.
Poczem zdjąwszy rękawiczkę, podała rękę arcyksięciu.
Ta malutka, delikatna, biała i wonna rączka, naznaczona lazurowemi żyłkami, której podłużne paznogcie podobne były do lekkich różowych muszelek, mimowolnie zwróciła na siebie uwagę księcia; w życiu swojem nie widział jeszcze takiej ręki; lecz wkrótce zawstydzony, oburzony, że w podobnej chwili zajmował się takiemu uwagami, okrył się rumieńcem gniewu i szukał w myśli wyrazów dosyć pogardliwych i obrażających, ażeby od jednego razu mógł pzygnębić, zgnieść tę zuchwałą kobietę, której zarozumiałość zbyt długo już trwała.
W chwili tego namysłu Magdalena miała czas cofnąć swoją drobną rączkę, ukryć ją w szerokich rękawach swej sukni i odpowiedzieć księciu ze złośliwym uśmiechem:
— Nie ulega tedy żadnej wątpliwości, że milczenie Waszej Książęcej Mości jest tylko zwyczajną nieśmia-