Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/48

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

tej rozmowy ciągle pomiędzy biesiadnikami krążyła — prawdę powiedziawszy, toć i my też, ze zmianą stacyj, mulatki z wyspy Martyniki, na rybaczki z St. Pierre Miquelon w Neufundland zamieniali.
— To była zbyt gwałtowna zmiana stref, mój komendancie — odpowiedział Gerald, trącając weterana łokciem — to się nazywa ogień na lód zamieniać.
— Nie, doprawdy, nie! — mówił dalej weteran — nie wiem jak się to działo, ale te rybaczki, białe jak Albinosy, miały chyba szatana w swem ciele. Była tam mianowicie jedna mała okrągła z białemi brwiami, którą nazywano łowczynią wielorybów.
— Ba! temperatura Senegalu, mój wuju!
— Ah! — westchnął weteran. I postawiwszy szklankę na stole, klasnął językiem, tak, że trudno było odgadnąć, czy to pełne znaczenia klaśnięcie było wspomnieniem za ową rybaczką z białemi brwiami, czy też odnosiło się do smacznego winka cypryjskiego. Nareszcie odezwał się zacny marynarz — Oj! co ja też to plotę? Widziano kiedy podobnych bałamutów. Czego to zły przykład nie zrobi, nawet takie ciele morskie jak ja, zaczyna rozprawiać o miłostkach z takimi oto młokosami. No, opowiadajcie o waszych Żydóweczkach, o waszych murzynkach, o waszych księżniczkach, moje dzieci, przystoi to przynajmniej waszemu wiekowi.
— Dobrze tedy! imieniem wdzięczności wzywam Oliwiera, ażeby mnie przedstawił pani Herbaut — rzekł uporczywie Gerald.
— Otóż to, okazuje się, co to jest przesycenie! Widujesz codziennie piękny, wielki świat — odezwał się Oliwier — a zazdrościsz nam, naszego biednego małego przedmieściowego towarzystwa.
— Myślisz może, że ten wielki świat jest bardzo zabawny — rzekł Gerald. — Mimo chęci bywam w nim dlatego tylko, ażeby nie gniewać matki mej. Jutro, naprzy-