Przejdź do zawartości

Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/1293

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— I cóż?
— W tydzień potem guwerner porzucił ich dom, zniechęcony brakiem wszelkiej ochoty ze strony Fryderyka i urażony jego nieprzyjaznem obejściem i gwałtownością.
— Powiedzże mi, jakim powodom możnaby przypisać tę zmianę?
— Zawsze jestem jeszcze tego samego zdania, co przed kilku miesiącami, to jest, że ponura melancholja Fryderyka, jego ciągłe milczenie, coraz gorszy stan jego zdrowia, ociężałość, niechęć ku wszystkiemu, tudzież gwałtowne postępowanie, wypływają z tego jedynie powodu, że przechodzi właśnie do wieku męskiego. Mamy tysiące przykładów takich przesileń w młodzieży, dosięgającej wieku dojrzalszego. Zwykle nawet w tym wieku, wybitniejsze zarazy charakteru, przybierają już stałą formę, słowem, młodzian zaczyna okazywać się takim, jakim będzie przyszły mąż; takie przejście z jednej epoki do drugiej sprowadza nieraz gwałtowne wstrząśnienia w całym organizmie. Jest więc wielkie prawdopodobieństwo, że Fryderyk zostaje obecnie pod wpływem tej zmiany naturalnej.
— Ale tak jasne tłómaczenie powinno było uspokoić panią Bastion?
— Niestety! mój kochany Henryku, matka nie da się nigdy zupełnie uspokoić, mianowicie taka matka, jak Marja. Przez jakiś czas wskazane przeze mnie powody zmniejszyły jej obawę, ale złe pogarsza się na nowo. Nie zdołasz sobie nawet wyobrazić, z jaką ognistą wymową przedstawiała mi dzisiaj swą trwogę, z jaką boleścią, z jaką goryczą obwiniała sama siebie, wołając: jestem jego matką, a nie mogę odgadnąć, co mu dolega. Więc ja nie mam ani przenikliwości, ani instynktu matki! Jestem jego matką, a on mi nie chce powierzyć przyczyny smutku, który go trawi! Ah! to moja wina... moja wina!... bom nie była dobrą matką; każda matka powinna być za to odpowiedzialną, jeżeli nie potrafi zjednać sobie zaufanie swego syna!