Przejdź do zawartości

Strona:PL Sue - Milijonery.djvu/131

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ VIII.

Kiedy Ludwik Richard przybył do mieszkania kommendanta de la Mirandière, ten otulony wspaniałym szlafrokiem, siedział przed biórkiem z cygarem w ustach, układając w swoim pugillaresie znaczną liczbę biletów bankowych i listów zastawnych. W téj właśnie chwili służący wszedł do jego pokoju i oznajmił mu przybycie młodzieńca.
Kommendant podniosłszy się nagle, odpowiedział:
— Poproś pana Richard, ażeby się chwilkę zatrzymał w salonie; gdy zadzwonię, wprowadzisz go do mnie.