Strona:PL Sue - Artur.djvu/425

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Rozdział 9.
― DNI SŁONECZNE. ―

SĄDZĘ, iż mało znajduje się osób, któreby nie utworzyły sobie pewnego rodzaju dusznéj i oddzielnéj mowy, która im służy do dzielenia, klassyfikowania niejako w ich pamięci, rozmaitych wypadków ich życia. — I tak, nazywałem niegdyś memi dniami stonecznemi, te godziny równie rzadkie i szczęśliwe, których wspomnienie połyskuje późniéj tak wspaniale w cięgu życia, że uroczny jego odblask zdolny jest