Strona:PL Sue - Artur.djvu/355

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Rozdział 4.
O POGŁOSKACH ŚWIATOWYCH I ZAŁOTNOŚCI.

NIERAZ nic nie jest trudniejszego, jeśli już niepowiem niepodobnego, jak bronić korzystnie śród świata biedną młodą kobiétę, która tak jest nieszczęśliwa że się znajduje nie tylko zbyt wysoko umieszczona i przez swe nazwisko i przez swój majątek, lecz jeszcze ima twarzyczkę powabną, dowcip niemały, talenta i bardzo obszerną naukę.