Strona:PL Sue - Żyd wieczny tułacz.djvu/735

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

rzęta czasami są szczęśliwsze od ludzi! oj! ciężka, bardzo ciężka była to praca... Przez nią nabawiłam się owej choroby płuc. Wyznać ci jednak muszę, że gdybym miała była okazję i gdybym była piękniejszą, byłabym może taką samą, jak wiele innych młodych dziewcząt, co to zaczynają od śmiechu, a kończą na...
— Płaczu... ale, jakby nie było, moja kochana matko Arseni, trzeba się bawić, dopóki się jest młodą i przystojną... nie zawsze będzie się miało siedemnaście lat... Oj! moja matko Arseni, gdybym chciała, mogłabym przytoczyć przerażający przykład! ale czyż nie dość, że się przecierpiało zmartwienie.
— Jakto? jesteś jeszcze tak młoda, tak wesoła, a jużbyś miała mieć zmartwienie?
— Ach! moja matko Arseni, gdym miała lat przeszło piętnaście, to zdawało mi się, że we łzach się rozpłynę... i dopiero mając lat szesnaście, trochę się pocieszyłam...
— Uwiedziono cię, nieprawdaż?
— Och! jeszcze gorzej... Niedługa jest moja historja... Moi rodzice są wieśniakami z okolic miasta Saint-Valery, ale tak ubodzy, iż z pięciorga nas, rodzeństwa, zmuszeni byli oddać mnie, ośmioletnią dziewczynę, do mej ciotki, która tu, w Paryżu, służyła za gospodynię. Biedna kobieta przyjęła mnie do siebie przez litość. Kiedym miała lat jedenaście, oddała mnie do fabryki na przedmieściu Ś-go Antoniego. Tam małe dziewczęta i mali chłopcy pracują razem z dorosłemi kobietami i mężczyznami... znajdą się zawsze pomiędzy takimi nicponie. Jaki przykład dla dzieci? Cóż stąd wynika?... oto wzrastają, przywykając do słuchania i widzenia codzień rzeczy, do których już potem nie czują żadnego wstrętu. Co do mnie, gdym miała lat piętnaście, byłam powabną... Pewnego dnia, będąc zmuszoną upominać się u oficjalisty fabrycznego o swoją należność, poszłam do jego gabinetu. Powiedział mi, że uczyni zadość memu żądaniu i że nawet opiekować się mną będzie, jeśli go będę