Strona:PL Stefan Żeromski - Wiatr od morza.djvu/057

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jąc z nimi krwawe boje na rozlewiskach Hoboli, oblegał gród ich Branibor. Napadł na ziemię Głomaczów, a po zdobyciu ich miasta, zwanego Grona, wydał je na łup swym żołnierzem. Wszyscy dorośli zostali wymordowani do nogi, a niedorostki poszły w niewolę. Za czasów plemiennego powstania związku Weletów legat cesarski Bernhard z grafem Tietmarem obiegli warownię słowiańską Łączyn nad Łabą. Słowianie, w wielkich masach zgromadzeni w pobliżu, uderzyli na Niemców. Poległych na placu bitwy liczono już wielu, gdy graf Tietmar na czele jazdy z boku uderzył i odciął dostęp do twierdzy. Wepchnięta w jezioro piechota słowiańska zginęła, a tylko część jazdy ratowała się ucieczką. Wiarołomni Niemcy zgwałcili umowę, na której zasadzie łączyńska załoga im się poddała. Wszyscy wojownicy, na śmierć skazani, wymordowani zostali, kobiety, dzieci, służba i całe mienie stały się łupem niemieckim.
Klęska związku Weletów pod Łączynem, gdzie słowian miało zginąć sto dwadzieścia tysięcy, podjudziła Ptasznika do nowych napaści.
Wyruszywszy przeciw Łużyczanom, grody ich rzucił na pastwę płomieni. Wsie wyludnił. Bezkarnie ludzi zabijał, osady palił, kobiety i dzieci uprowadzał w niewolę, ludność całą z ojczyzny wywłóczył i żydom sprzedawał na handel niewolnikiem.
W pustych i napoły dzikich połabskich wybrzeżach syn Ptaszników Otto Pierwszy wojenną swoją siedzibę na podwalinach, Dziewina, w Magdeburgu fundował.
Przed żelaznemi jego oczyma otwierało się krai-