Strona:PL Stefan Żeromski - Ponad śnieg bielszym się stanę.pdf/42

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
IRENA (z utajoną rozkoszą)

Woda wyrwała cały... upust...

RUDOMSKA

Co takiego?

IRENA (j.w.)

Obawiam się, że ten wybuch wody w dolinę zaleje mego... narzeczonego... Obawiam się, że woda całą swą mocą runie na niego...

RUDOMSKA (w furyi)

Kłamiesz! Kłamiesz! Ty przeklęta!..

IRENA (powtarza tymsamym głosem)

Przeklęta!..

RUDOMSKA (długo patrzy przez okno, potem rzuca się do drzwi)
WINCENTY (wchodzi, ledwie mogąc dech złapać. Jest zmordowany, zgrzany)

Woda wyrwała cały upust.

RUDOMSKA

Kto krzyczał?

WINCENTY

Ludzie...

RUDOMSKA

Co za jedni?

WINCENTY

Chłopi międzyrzeccy.

RUDOMSKA

Dlaczego?