Strona:PL Stefan Żeromski - Bicze z piasku.djvu/96

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Rządy zaborców rade były z tego rozdwojenia pracowników jednego właściwie zawodu, o różnym tylko poziomie wiedzy technicznej i upodobań kulturalnych. Zapomocą podsycania wrogości tych dwu sił łatwiej było zaborcom wyłapywać przywódców buntu politycznego, wiedzieć, co się dzieje w obudwu obozach i panować nad całością życia przemysłowego. Rząd polski nie ma żadnego interesu w szczuciu na siebie dwu odłamów pracy w fabrykach i kopalniach, lecz przeciwnie ma wszystkie racye po temu, żeby suma i natężenie tarć między nimi zmniejszyły się do minimum, czyli żeby postęp i przemiana z gorszego na lepsze odbywała się jaknajszybciej i jaknajsprawniej. Na czele rządu polskiego stoją, jak widzieliśmy, ludzie, co zdawna i głęboko miłują losy emancypacyi pracy spod władzy kapitału. Ta więc potężna sprężyna, która judziła dwie siły motorowe życia przemysłowego w Polsce — inteligencyę kierującą i robotników pracujących fizycznie, — dziś odpadła. Pozostaje tedy możność ich współdziałania w tym duchu, ażeby przedewszystkiem stół ojczysty był obficie zastawiony, żeby było co jeść, w co się odziewać i żyć w sferze własnej kultury, — żeby ideał równego i sprawiedliwego podziału był przeprowadzony jaknajskrupulatniej i jaknajbardziej kategorycznie, oraz, żeby ta warstwa społeczna, która z jałowych i surowych materyałów wyprodukowywać będzie niezmierne bogactwa, uzyskała też największy, a może ostateczny wpływ na decyzye w rzeczach zarządu krajem.
Co tu powiedziane zostało o fabrykach i kopalniach stosuje się do kolejnictwa, tego działu pracy pu-