Strona:PL Stefan Żeromski - Bicze z piasku.djvu/130

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Odepchnął na wschód ruską potęgę, minął Tatry i Beskidy, wparł się w niskie Morawy. Był głębokim i przebiegłym politykiem. Na Forum Romanum miał sojuszników w Krescencyuszach, gdy się przeciw niemieckiej potędze burzyli. Zdołał zniewolić cesarza Ottona Trzeciego, iż go za swego przyjaciela uznawał. Najcudowniejszą postać średniowiecza, Wojciecha Świętego, na ręku piastował.
Postać tego Napoleona zamierzchłych Polski początków powinna stanąć u bramy świątyni Opatrzności. Jest to bowiem ojciec naszej ojczyzny. Jest to wyraziciel naszego ogromu.
Anglicy obok Westminsterskiego Opactwa i przed gmachem swego parlamentu postawili jednę tylko postać — króla Ryszarda Lwie Serce, na znak, iż lwie serce mieć trzeba w piersi, skoro kto chce zwać się Anglikiem. I każdy Anglik, mijając ten konny posąg, patrząc ze wzruszeniem i czcią na Westminsterskie Opactwo, grobowiec tylu wielkości, i na parlament, siedlisko takiej potęgi, uznaje pewnie, — jakiekolwiekby żywił mniemania, — iż dobry uczyniono wybór, umieszczając w tem miejscu wyraz wszystkiego, co jest angielskie: — Ryszarda Lwie Serce.
Francuzi przed swą katedrą Notre Dame de Paris postawili konny posąg Karola Wielkiego na znak, iż wielkość w sercu mieć trzeba, skoro się jest Francuzem. I każdy Francuz, patrząc na posąg, osnuty tylą legend o nieśmiertelnych czynach wojennych, słyszy zapewne w duszy swej głos złotego rogu bohatera.
Na Kapitolu w Rzymie stoi konny posąg Marka Aureliusza, którego lud rzymski nazywał «pociechą