Strona:PL Stanisław Wyspiański - Wiersze, fragmenty dramatyczne, uwagi.djvu/184

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nawę z przyborem ludzi — i sprzętami
i w złocie dar i w chlebie dar,
skrzynie z szatami —
i wiatr powieje. — Bóg sam swą opieką
dozwoli — —

(zastanawia się w mowie)
ODYS
(patrzy weń)
ALKINOOS

Jeżeli zaś

(urywa)
(patrzy w Odysa)

Cóż to jest tobie?
Rumieńcem krwi — nabiegły twoje lica.

ODYS
(w złości)

Chcesz badać — co jest Bogów czyn — i Bogów dary
Chcesz badać — duszy mojej Los: —
tajemnicę.
Strzegłbyś się równać Bogu —
Strzeż się kary.
Tajemnic ludzkiej duszy i tajemic bytu
strzeże Bóg — — jeśliś wiedzą — chciał stanąć u szczytu —
ze szczytów dziś być możesz strącon w padół ziemi —
byś znał: —
nie sięgaj wzrokiem tam —

(wskazuje niebiosa)

za Niemi!