Strona:PL Stanisław Wyspiański - Wiersze, fragmenty dramatyczne, uwagi.djvu/036

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została uwierzytelniona.
    WIERSZYK WAKACYJNY.
    (Do Leona S...).[1]

    I cóż kochany Panie Leonie,
    czy byłeś Pan już w lesie?
    czyś widział, jak się pasą konie?
    słyszałeś jak gęś drze się?

    Po stawie jak pływają kaczki,
    i zboże jak chwieje się,
    modre bławaty, krasne maczki,
    puch jak się z wichrem niesie?

    Czyliś oddychał już jedliną,
    pod sosną czyliś dumał,
    czyliś zapoznał się z gadziną,
    i z wierzbą się pokumał?

    Czyś dopadł gdzie, jak sroka skrzeczy,
    w oborze bydło ryczy? —
    czyś znalazł wszystkich kopę rzeczy,
    które mieć dusza życzy?

    Czyś widział pawia na ogrodzie,
    pod chatą dzieci płowe?

    1. Wiersz, pisany do p. Leona Stępowskiego, artysty sceny krakowskiej, z którym chętnie rozmawiał Poeta o słowach onomatopeicznych w mowie polskiej, o symbolicznem ich znaczeniu i odczuciu słu-chowem; stąd odpowiednie w tym wierszu zestawienia.