Strona:PL Stanisław Wyspiański-Wesele 220.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
SCENA 34.
JASIEK
Maryś, panie, panie, — Jezu!
koń w podwórcu padł
(rozglądając się)
Cóż wy — Hanka — Jaga — hej,
cóż wy, cóż to, Jaga, — — ej
— — — — — — —
Cóż to, co to, czy zaklęci:
stoją syscy jak pośnięci;
słysta, Hanuś, Błazek, matuś,
panie młody, Czepiec, tatuś,
panie, cóz to — czy zaklęci;
stoją syscy jak pośnięci
— — — — — — — —
Aha; prawda, żywy Bóg,
przecie miałem trąbić w róg;
kaz ta, zaś ta, cyli zginoł,
cyli mi sie ka odwinoł, —
kajsim zabył złoty róg,
ostał mi się ino sznur
— — — — — — —

(z izby głębnej, od chwili, wszedł był, w tropy za Jaśkiem, kołyszący się słomiany Chochoł)

SCENA 35.
CHOCHOŁ
...........
jak ci spadła czapka z piór
JASIEK
tom sie chyloł po te copke,
to mi może sie odwinoł