Strona:PL Stanisław Wyspiański-Wesele 206.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Cózeście sie kosów jeni;
(do Czepca)
idźcież, kumie, haw do sieni,
boście całom noc nie spali
KASPER
coroz wiency nas sie wali

SCENA 32.
POPRZEDNI, WIELU CHŁOPÓW
 z kosami i różną bronią, poubieranych są jak do drogi

GOSPODYNI
Gwałtu rety, Boże chroń!
Kto wam wraził kosy!?
CZEPIEC
Broń!!
Dejcie, matka, spokój dziś,
trza nam iść.
GOSPODARZ
trza nam iść
Coś mi świta; — świta w polu.
Wszyscy widzą jakieś cuda.
Sen, — sny: bajki — Myśl: kąkolu!
Precz kąkolu, chwaście, precz. —
Niechże wymiarkuję rzecz: —
ktoś był, — kazał, — co — ?
POETA (do Gospodarza)
co bracie,
w tobie się szamoce ból