Ta strona została uwierzytelniona.
GOSPODARZ
- jakiś znak!
CZEPIEC
- Panowie, jageście som,
- jeźli nie pojdziecie z nami,
- to my na was, — i z kosami
GOSPODARZ
- wy, a jako —
POETA
- wiecież kto my!?
- Co wy o nas wiecie, — nic
CZEPIEC
- O pon widno niewidomy;
- widać, że nie znacie nas
PAN MŁODY
- widzę, żeście krwi łakomy;
- jeno, że na krew nie czas
CZEPIEC
- hej pan młody, hej pan młody;
- wyszczézyły mu się gody,
- to mu ino w myśli wczas
GOSPODARZ
- A! wstydzę się waszych słów,
- choć mi radość z waszych lic
CZEPIEC
- Wyście bo to żarnych świc
- rozpalili z naszych lic.
- Panie, a cy pon pamięta,