Strona:PL Stanisław Wyspiański-Wesele 194.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
może idą już, — pon śpią!!
zaspane ślipia
GOSPODARZ
co ty mnie tu, — co wy, co to?
CZEPIEC
A spieszy mi sie z robotą,
juzem sie wycniół ze spania
i jestem gotów i czekam
dalszego rozkazowania
a pon sie nie wycniół i śpi
GOSPODARZ
A wam co się z kosą śni
CZEPIEC
Mnie sie nie śni, wstawaj pon;
boć kum pono rozkaz wzion
jakiś ważny, najważniejszy
i papiry, czy tam co
GOSPODARZ
Ja, papiery, rozkaz, czyj?
CZEPIEC
Myjze sie pon prędzej, myj —
niech po próżności nie stoję,
bo mi próżno mitręga i wstyd.
Pon mają pójść razem z chłopami
a chłopi tu wsioscy już som
gotowi, — i stoją tam!
Zbierają sie kole studnie z gościeńca
i przywalą się tu do dziedzieńca,
jak sie poszarzeje świt