Strona:PL Stanisław Wyspiański-Wesele 179.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
KUBA
a oddałem zaroz
a matoś schowali do skrzynie
CZEPIEC
schowali podkowe do skrzyni, — ?
nikomu nie pokazali;
jak na dobrom gospodynie,
dobrze. — to sie nawet chwali.
Ale Szczęście! — Jo już wim,
trza żebyśmy poszli z nim;
Słuchaj Kuba, podź ty ze mną
bo jest ciemno,
bedzies świciuł, zbierema się!
(z gestem w stronę Gospodarza)
Czekajcie! rozmówiewa sie!


SCENA 10. CZEPIEC, DZIAD.
CZEPIEC
(nastąpił we drzwiach na wchodzącego)
A cóżeś za
DZIAD
panie wójcie!
CZEPIEC
nimocie ka, w drodze stójcie
DZIAD
a strzeżcie sie, — zmiłujcie sie, —
tak sie rozpytujom chłopy,
jakby się coś miało dziać:
chcom sie do żelastwa brać
CZEPIEC
stanie sie, co ma sie stać