Ta strona została uwierzytelniona.
POETA
- nie żarty, choroba serca;
- po cóż pijesz
PAN MŁODY
- niebezpieczno,
- ach to już prawie szaleństwo
GOSPODARZ (mrucząc)
- a jednak i to... męczeństwo:
- żyć z tą pustką w duszy wieczną
NOS
- piję, piję, bo ja muszę,
- bo jak piję, to mnie kłóje;
- wtedy w piersi serce czuję,
- strasznie wiele odgaduję:
- tak po polsku coś miarkuję, — —
- szumi las, huczy las:
- has, has, has.
- Chopin gdyby jeszcze żył,
- toby pił, — —
- has, has, has,
- szumi las, huczy las
POETA
- połóż-że się na kanapie,
- jak się wyśpisz, pójdziesz w tan
NOS
- tańcowałem z Morawianką,
- nikt jej nie chciał w taniec brać,
- przecie mnie na litość stać:
- ona chłopka, a ja pan,
- jak się prześpię, niech poczeka