Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
- skąd ta u niej tako siła, —
- to pysk Kubie osmaliła
GOSPODARZ
- Kuba strzymał?
STASZEK
- a psia wiara,
- nijak strzymać się nie dała,
- ino het ogonem prała,
- ześmy oba sie chycili
- uzdek, — aż i dosiadł Stary
GOSPODARZ
- siadł, pojechał, —
STASZEK
- a cy cary,
- koń, — jak ony nań sie zwalił,
- jakby wągle w nim rozpalił:
- ogniem piernół, ogniem łysnął,
- jak się naroz bez płot cisnął,
- mnie i Kubie pysk osmalił
GOSPODARZ
- a wszelki duch Pana Boga:
- na zegarze, po północku
STASZEK
- została zguba u proga
GOSPODARZ
- zguba!?
STASZEK
- na!
|