Strona:PL Stanisław Wyspiański-Wesele 151.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
GOSPODARZ
wróć nim trzeci pieje kur;
wrócisz, to se staniesz tu;
wtedy zadmij tęgo w róg,
to się taki wzmoże Duch,
jaki nie był od lat stu, —
bo wszyscy wytężą słuch.
Ino nie zgób, bo róg złoty,
bo go zseła Jasny Bóg
JASIEK
wolę goreć w Piekle poty
GOSPODARZ
bez tego złotego dźwięku
Wniwecz pójdzie cały ruch
JASIEK
opasę sie
GOSPODARZ
nie szarp w ręku!
JASIEK
hoj-że,
GOSPODARZ
leć krakowski zuch!
JASIEK
(który był wybiegł, wraca, chylając się za czapką, porzuconą na podłodze)
moja copka z pawiem piórem
GOSPODARZ
stawaj tu przed trzecim kurem