Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
RYCERZ
- rękę daj
POETA
- duszę weź
RYCERZ
- Patrz!!
POETA
- Śmierć, — — — Noc!
SCENA 10. POETA, PAN MŁODY.
POETA
- Potęga, wieczysta Potęga,
- Moc nieprzeparta!!
PAN MŁODY
- o czem mówisz — ?
POETA
- niedołęga
- byłem, — a dzieła to mitręga
- próżna, — mgła nic nie warta.
- Teraz naraz się koło mnie zapaliło
- i gore, — i piersi się palą;
- zdaje mi się, że słyszę gdzieś górą,
- jak skały się padają
- i w otchłań z łoskotem się walą
PAN MŁODY
- będziesz sonet pisać czy oktawę?
POETA
- Nie, — przewiduję inszą zabawę;
- poczułem na szyi arkan, —
|