Strona:PL Stanisław Wyspiański-Wesele 076.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
jeźli kto ma zapach róż;
owiną go w słomę zbóż,
a na wiosnę go odwiążą
i sam odkwitnie.
POETA
to szczytnie; —
ach pani się trochę dąsa
RACHEL
patrz pan różę na ogrodzie
owitą w chochoł ze słomy;
przed tą pałubą słomianą
poskarżę się mej poezyi;
wyznam, jakich się herezyi
nasłuchałam;
jak się jęto kąsać, gryźć
mnie, com przyszła zakochana! —
Zmówię chochoł, każę przyść
do izb, na wesele, tu, —
może uwierzycie mu,
że prawda, co mówi Rachela
POETA
pani na imię Rachela
RACHEL
czy to postać rzeczy zmienia?
POETA
Ach, pani się zarumienia; —
cieszę się pani imieniem, —
sproś pani jakich chcesz gości, —
imię pani tak liryczne